- Na szczęście jakoś się jedzie. Powoli, ale do przodu - mówi pan Mariusz, którego spotkaliśmy na drodze przed godziną 8. - Gorzej będzie jak spadnie więcej śniegu. Pamiętam zimy, że do Wrocławia z Radwanic jechało się ponad dwie godziny - dodaje.
O ile droga krajowa w kierunku Wrocławia była czarna, to znacznie gorzej prezentowały się jezdnie gminne. Na szczęście główne drogi w gminie zostały z samego rana posypane piaskiem. Najgorzej sytuacja przedstawia się na drogach osiedlowych, gdzie już od wczorajszego wieczora było bardzo ślisko. A zarządcy nieruchomości nie kwapili się do szybkiego posypania nawierzchni.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?