Roztopy oraz deszcze - to najtrudniejsze dni dla mieszkańców Groblic, którzy swoje domy mają przy ulicy Zacisze. Wtedy droga prowadząca do ich posesji pokrywa się błotną mazią. - Jest zdewastowana po zimie oraz po budowie instalacji kanalizacji w zeszłym roku. Nie da się ani normalnie przejść, ani przejechać. Kilka osób ugrzęzło w tym błocie, nie mogąc dotrzeć do pracy. Współczujemy także dzieciom, które muszą codziennie pokonywać tę trasę w drodze na przystanek autobusowy, chcąc dostać się do szkoły - mówi Grzegorz Kaliciński, jeden z mieszkańców. Dodaje, że interwencje w urzędzie miejskim nie przyniosły rezultatów. - A nie chodzi nam o położenie asfaltu, tylko możliwość normalnego przejechania po drodze - dodaje.
Milan Ušak, burmistrz gminy Siechnice, przyznaje, że zna problem i wkrótce zostanie on rozwiązany. - Jak najszybciej będziemy chcieli doprowadzić tę drogę do takiego stanu, żeby umożliwić jej przejezdność. Niestety, zdajemy sobie sprawę, że będzie to tylko rozwiązanie tymczasowe, a sytuacja może się powtórzyć, jak przyjdą większe deszcze i droga zostanie ponownie rozjeżdżona - przyznaje szef gminy. Zwłaszcza że przy ulicy znajduje się hurtownia, do której dojeżdżają również cięższe samochody.
Burmistrz dodaje, że jeszcze w tym roku gmina będzie chciała wykonać poważniejszą naprawę nawierzchni, włącznie z tzw. korytowaniem. - Na gruntowną modernizację drogi, być może nawet z wylaniem asfaltowego dywanika, mieszkańcy będą musieli jednak poczekać przynajmniej do przyszłego roku - tłumaczy Milan Ušak.
Dodaje także, że to ważna inwestycja nie tylko ze względu na mieszkańców ul. Zacisze, ale także tych z pobliskiego Osiedla Słonecznego. - Teraz mają oni problem z włączaniem się do ruchu ze swojej drogi osiedlowej do drogi krajowej. Lepszym rozwiązaniem z pewnością będzie, choć dłuższa, to bezpieczniejsza jazda przez ulicę Zacisze - kończy szef gminy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?