XIII Targi Edukacyjne w Malborku. Nabór do szkół ponadpodstawowych będzie trzy razy mniejszy niż rok temu

Podczas XIII Targów Edukacyjnych swoje stoiska przygotowały wszystkie malborskie szkoły ponadpodstawowe, a także Centrum Edukacji Zawodowej, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, szkoły językowe, miejscowa filia Pomorskiej Biblioteki Pedagogicznej.

Ta forma targów ma wymiar praktyczny. Młodzież może zobaczyć na własne oczy, co szkoły mają do zaoferowania, a one prezentują się w różny sposób, m.in. przedstawiając efekty swojej pracy. To również okazja do rozmowy z uczniami i nauczycielami szkół ponadpodstawowych – mówi Joanna Reszka, dyrektor PUP w Malborku.

Można było więc nie tylko porozmawiać, ale smacznie zjeść, pograć w gry komputerowe czy zobaczyć efekty pracy na drukarce 3D. Przypomnijmy, że absolwenci podstawówek mogą wybierać w Malborku pomiędzy trzema liceami ogólnokształcącymi, dwoma technikami i szkołą branżową prowadzonymi przez samorząd powiatowy oraz ogólniakiem w Zespole Szkół Katolickich.
W tym roku rekrutacja będzie dużo mniejsza, bo w ósmych klasach w powiecie jest tylko ok. 300 uczniów. Dla porównania, we wrześniu ub. roku było ponad 900 absolwentów, a przyjęto ponad 1000 uczniów, bo także spoza powiatu. Tak duży nabór był spowodowany podwójnym rocznikiem, który wynikał z faktu, że osiem lat wcześniej 6-latkowie poszli do pierwszej klasy razem z 7-latkami.

- Na nowy rok szkolny przygotowaliśmy łącznie 14 oddziałów, ale ostatecznie nabór zweryfikuje, ile ich powstanie. Bierzemy pod uwagę to, że spoza powiatu też do nas przychodzą absolwenci podstawówek, jest to około 20 procent, dlatego przygotowaliśmy pewną nadwyżkę miejsc – mówi Aneta Kwiatkowska, dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Malborku. - Oferta edukacyjna naszych szkół jest szeroka i naprawdę uczniowie mają w czym wybierać. Pomimo mniejszego naboru żaden nauczyciel nie traci pracy. Na trwający rok szkolny, w związku z bardzo dużym naborem, nauczyciele zgodnie z przepisami mogli mieć powyżej 1,5 etatu, a z tych godzin ponadwymiarowych zawsze można zejść w przypadku mniejszej rekrutacji.

CZYTAJ TEŻ: XII Targi Edukacyjne w Malborku w dwóch terminach

Szkoły są trochę na "huśtawce naborowej". Wielki wyzwaniem była ubiegłoroczna duża rekrutacja, ale teraz - z powodu przejścia ze skrajności w skrajność - mały nabór również stanowi wyzwanie organizacyjne.

Proces rekrutacji pozostaje taki sam, ale jest zdecydowanie mniejsza liczba uczniów w klasach ósmych. Z problemem trzeba sobie jakoś poradzić, żeby zrekompensować sobie to, co było w latach ubiegłych, gdzie mieliśmy tzw. półtora rocznika – mówi Jan Stawicki, dyrektor Technikum nr 3 w Malborku.

W tej szkole na nowy rok szkolny zaplanowano trzy klasy, a w nich sześć zawodów: technik ekonomista, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik informatyk, technik programista, technik hotelarstwa i technik logistyk.

- Każda klasa będzie 30-osobowa, dwuzawodowa, a w każdym zawodzie po 15 osób. Dla nas to konieczność ze względu na realizację projektów unijnych, żeby każdy zawód w napisanym przeze mnie projekcie mógł realizować swoje działania w latach następnych. Czekamy na uczniów. Jesteśmy normalną szkołą publiczną, ale nasza wyjątkowość polega na tym, że chcemy być nieprzeciętni. To ogromna liczba projektów, ogromna ilość pozyskanych środków unijnych na kwotę około 1,4 mln euro. Aktualnie młodzież przebywa w Hiszpanii, a w niedzielę wylądowałem po powrocie z Brukseli, bo byliśmy, ja jako dyrektor i piątka moich uczniów, reprezentantami Polski na Europejskim Tygodniu Młodzieży – dodaje Jan Stawicki.

W I LO będą dwie klasy 30-osobowe: politechniczna połączona z biomedyczną (po 15 osób) oraz dziennikarsko-prawna z lingwistyczną (po 15 osób). W II LO cztery klasy 15-osobowe: psychologiczna, językowa, biomedyczna, politechniczno-architektoniczna. W Zespole Szkół Technicznych: oddział przygotowania wojskowego w IV LO (30 osób); w technikum łączona klasa mechanika z elektrykiem; w szkole branżowej kierunki: kucharz, fryzjer, mechanik pojazdów samochodowych, operator obrabiarek skrawających i klasa wielozawodowa.

Zdaniem PUP, oferta szkół ponadpodstawowych jest dostosowana do potrzeb rynku.

Często podkreślam, że edukacja i rynek pracy to są ściśle powiązane elementy. Ponieważ to, co edukacja przygotuje, ma potem odbicie na rynku pracy. A robimy to po to, żeby nasi mieszkańcy pozostali w Malborku, w swoich gminach, żeby tu mieszkali, pracowali i rozwijali się – mówi Joanna Reszka.

W kolejnych latach nabór do szkół ponadpodstawowych ma być wyższy, na poziomie około 500 uczniów rocznie.

To była druga część tegorocznych Targów Edukacyjnych. Dwa tygodnie wcześniej zaprezentowały się szkoły wyższe, policealne i jednostki szkoleniowe. Ta oferta została przygotowana przede wszystkim z myślą o uczniach szkół ponadpodstawowych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!