Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siechnice: Hałda idzie do rozbiórki

Artur Szkudlarek
Z krajobrazu Siechnic w końcu zniknie hałda pohutniczych żużli, która powstała podczas funkcjonowania miejscowej huty. Niezbyt chlubny symbol podwrocławskiego miasteczka ma zostać rozebrany w ciągu 5 - 7 lat. Zajmie się tym polski oddział amerykańskiej spółki Phoenix Services.

To kolejne podejście do likwidacji hałdy. Najpierw jej właściciel – spółka Gurex – chciał odzyskiwać rzadkie metale. Gdy okazało się, że jest ich mniej niż przewidywano, opłacalność przedsięwzięcia stanęła pod znakiem zapytania.

Kolejna koncepcja zakładała przerobienie hałdy na kruszywo pod budowę dróg, które miało być wykorzystywane m.in. na budowie wschodniej obwodnicy Wrocławia. Z tych planów też nic nie wyszło. Podobnie zresztą jak z wielu mniej realnych koncepcji, jak choćby zrobienie z hałdy... stoku narciarskiego.

ZOBACZ TEŻ: Trwa proces w sprawie hałdy w Siechnicach

Tym razem sprawa jest przesądzona. U podnóża góry, przy ul. Zachodniej, powstaje już zakład przerobu. Prace ruszą w przyszłym roku. Dzierżawca terenu - właścicielem wciąż pozostaje Gurex - zajmie się tym, co planowali jego poprzednicy - chce odzyskiwać cenne metale, a powstałe w wyniku procesu kruszywo, sprzedawać jako materiał do budowy dróg.

Mieszkańcy boją się, że inwestycja odbije się negatywnie na ich codziennym życiu. Zwłaszcza, że najpierw hałda będzie kruszona, a pozyskany surowiec jeszcze dodatkowo mielony. - A to oznacza pylenie i hałas – twierdzą siechniczanie.

Inwestor uspokaja, że góra będzie zraszana wodą, co ma ograniczyć pylenie do minimum. Ponadto, mimo że działalność zakładu będzie trwała 24 godziny na dobę, kruszenie będzie trwało tylko do godz. 16. Dzięki temu hałas ma być mniej uciążliwy.

Przedstawiciele Phoenix Services tłumaczą również, że woda wykorzystywana w procesie odzyskiwania metali, nie będzie trafiała do rowów czy miejskiej kanalizacji. Przy zakładzie zostanie wykopana specjalna studnia, a cały system będzie obiegiem zamkniętym. Inwestor zapewnia również, że na terenie zakładu nie będą składowane żadne niebezpieczne materiały. Szlam poflotacyjny, który będzie ubocznym produktem procesu odzysku metali, będzie wywożony na specjalnie do tego celu przeznaczone wysypisko.

Burmistrz gminy Siechnice przyznaje, że rozbiórka hałdy wzbudza społeczne niepokoje. - Nasz nadzór nad inwestycją jest jednak minimalny i ogranicza się do drogi, która prowadzi do zakładu. Cały proces przerobu hałdy i nadzoru nad przestrzeganiem wszelkim norm związanych z ochroną środowiska to już domena m.in. starostwa powiatowego i Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Niemniej jednak, my jako urząd, będziemy bacznie przyglądać się tej inwestycji i o to samo apeluję do mieszkańców – mówi Milan Ušák.

Mimo zagrożeń rozbiórka hałdy jest również szansą dla całej gminy. Nie tylko ze względów wizerunkowych. - Na tę inwestycję patrzę głównie pod kątem uwolnienia nowych terenów inwestycyjnych w gminie. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego to tereny pod inwestycje, które zaczną przynosić dochody do budżetu gminy – dodaje burmistrz. - Oczywiście za wcześnie jest mówić o tym, co tu może powstać za kilka lat.

Grzegorz Roman, przewodniczący rady miasta (organu pomocniczego gminy), uważa że obszar ten idealnie będzie się nadawał na stworzenie nowej strefy gospodarczej. Zwłaszcza że jest on szczególnie atrakcyjny, bowiem przylega do wschodniej obwodnicy Wrocławia. Gdy hałda zostanie rozebrana, trasa ta powinna być już przejezdna na całej długości, a więc od Długołęki do Bielan Wrocławskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siechnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto