Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co kryją hałdy?

Katarzyna Nylec
O nielegalnej sprzedaży odpadów z hałd powiadomił organy ścigania jeden z przedsiębiorców. Dopuszczalne normy zawartości metali ciężkich zostały wielokrotnie przekroczone.
O nielegalnej sprzedaży odpadów z hałd powiadomił organy ścigania jeden z przedsiębiorców. Dopuszczalne normy zawartości metali ciężkich zostały wielokrotnie przekroczone. fot. Lucyna Nenow.
Szpecące hałdy znikają z naszego krajobrazu w oka mgnieniu. Kruszywa z rozbiórki są wykorzystywane do budowy dróg w całym regionie. Sprawa ma jednak drugie, przerażające dno - materiał z hałdy wielokrotnie przekracza wszelkie dopuszczalne normy zawartości metali ciężkich!

O nieprawidłowościach wiedzą już nie tylko sami nabywcy, ale także mieszkańcy Brzozowic (ul. Lotników czy Konarskiego) oraz Brzezin, którzy z niepokojem przyglądają się procederowi. Wywrotki z piaskiem zawierającym szkodliwe metale ciężkie kursują na terenie hałd bez przerwy.

Nielegalny handel odpadami ujrzał światło dzienne i trafił do mediów dopiero po interwencji jednego z przedsiębiorców z naszego regionu.

Właściciel jednej z firm kupił wywrotkę piasku od firmy rozbierającej hałdę i zlecił wykonanie badania materiału. Wyniki były zatrważające.

- Odpady nie spełniają absolutnie żadnych kryteriów. To już nie są przelewki - dopuszczalne normy zawartości arsenu, ołowiu i cynku zostały znacznie przekroczone i są bardzo groźne dla zdrowia. Czuję się zobligowany, by powiadomić o tym fakcie organy ścigania - ostrzega przedsiębiorca.

Sprzedający kruszywa z terenu byłego zakładu Orzeł Biały, który należy do Bytomia, bronią się.

- Otrzymaliśmy wszelkie pozwolenia z Urzędu Miasta na eksploatację hałd w tym rejonie. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Wykonaliśmy również badania materiału - tłumaczy handlarz.

Przedsiębiorca zaniepokojony szkodliwością odpadów, na sprzedaży których bogacą się firmy, powiadomił już prokuraturę i sanepid.

- Ta sprawa nie leży w naszych kompetencjach. Skierowaliśmy ją do wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i gospodarki komunalnej urzędu miasta - tłumaczy Jolanta Wąsowska, powiatowy inspektor sanitarny w Bytomiu.

Piekarscy urzędnicy przyznają, że nie otrzymali żadnych sygnałów na temat nielegalnego handlu odpadami. Natomiast w związku z sygnałami mieszkańców, którzy informowali UM o procesie rozbierania hałdy przy ul. Lotników, wydział ochrony środowiska, rolnictwa i gospodarki komunalnej poinformował straż miejską, że konieczne jest przeprowadzenie kontroli tego terenu. - W celu ustalenia sprawcy - wyjaśnia Artur Madaliński, rzecznik prasowy piekarskiego magistratu. Urzędnicy powiadają się tylko i wyłącznie w kwestii hałd znajdujących się przy ul. Lotników i Konarskiego, ponieważ tylko te należą do gminy. Hałda w Brzezinach to już Bytom.

- Straż miejska poinformowała wydział ochrony środowiska o podmiotach gospodarczych, które prowadzą rozbiórkę hałdy. W oparciu o tę informację wydział ochrony środowiska wystosował wniosek do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach o przeprowadzenie kontroli i nałożenie sankcji karnych na podmioty, które bez żadnych zezwoleń prowadzą nielegalną gospodarkę odpadami - zaznacza rzecznik urzędu.

Z informacji magistratu wynika, że o nielegalnej wywózce i sprzedaży odpadów szkodliwych dla środowiska i zdrowia piekarzan poinformowana została również policja. - Wydział Ochrony Środowiska poprosił funkcjonariuszy o monitoring terenu pomiędzy ulicami Lotników i Konarskiego - dodaje Madaliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto